Leszno. Akcja „Jabłuszko” 2021. Do rozprowadzenia jest aż 10 000 kg jabłek. Otwórzmy serca i portfele!

- My nie sprzedajemy jabłek - zastrzega Tomasz Walenciak, prezes Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński, które jest głównym organizatorem akcji. - Prowadzimy zbiórkę publiczną, a w ramach podziękowania za udział w niej wręczamy darczyńcom jabłka!

Idea akcji jest prosta. Zdrowe przekąski w postaci jabłek rozprowadzane są w placówkach i miejscach, które zgłoszą chęć udziału w akcji, a pieniądze zebrane podczas zbiórki przeznaczane są na leczenie i rehabilitację chorych dzieci z regionu.

Dość dodać, że w 2019 roku, czyli przed pandemią, akcja odbyła się w ponad 100 placówkach byłego województwa leszczyńskiego. W ciągu pięciu dni sprzedano ponad 10 ton jabłek, dzięki którym zebrano ponad 106 tys. zł. Pieniądze trafiły do siedmiu potrzebujących dzieciaków.

W tym roku potrwa od 20 do 24 października. Jej organizatorem tradycyjnie jest Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński.
ZOBACZ TEŻ:

W tym roku liczba dzieci objętych akcją pomocą jest rekordowa. Zaplanowano, że wsparciem objętych zostanie dziesięcioro dzieci, wśród których są: Aleksandra Wiśniewska, Kacper Baranowski, Emilia Pochanke, Aleksandra Szymanowska, Marcel Olejniczak, Marta Ratajczak, Bartek Jankowski, Stanisław Maćkowiak, Nikodem Mikołajczak oraz Adrian Wiktorowski.

Niestety, Adrian nie doczekał finału akcji, zmarł na początku października. Organizatorzy uznali jednak, że jego twarz wciąż będzie widniała na akcyjnych plakatach i ulotkach. Na zawsze pozostanie bohaterem "Jabłuszka" 2021.

Oczywiście wszystkie zebrane środki trafią jedynie do dziewiątki pozostałych bohaterów tegorocznej akcji.