Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Coraz większe problemy z karetkami. Akcje ratunkowe nierzadko przejmują strażacy i LPR

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
W Lesznie i okolicach coraz częściej na akcje zamiast załóg pogotowia przyjeżdżąją strażacy albo przylatują śmigłowce LPR. Wynika to z obciążenia systemu. Jedną z takich akcji ratowania życia strażacy prowadzili na Zatorzu u domownika objętego kwarantanną.

Epidemia sprawiła, że dysponowanie karetek, które dobrze funkcjonowało jeszcze rok temu, teraz staje się coraz większym problemem.

Śmigłowiec zamiast karetki

W Lesznie już kilkakrotnie byliśmy świadkami, gdy na akcję zamiast ambulansu, dysponowano śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Tak było niedawno na Zatorzu, gdzie do mieszkanki domu, która spadła ze schodów dysponowano helikopter. W tym tygodniu śmigłowiec lądował w Gronowie wzywany do innej mieszkanki miasta.

Strażacy szybciej od pogotowia

Z pomocą medyczną coraz częściej w miejsce karetek dysponowani są strażacy. Tak było na Zatorzu, gdzie w jednym z domów 40-latek objęty kwarantanną stracił przytomność. Ubrani w kombinezony strażacy rozpoczęli akcję ratunkową dbając o to, by chory bezpiecznie mógł doczekać się przyjazdu karetki pogotowia. Pomoc nadeszła na czas.

Strażacy posiadają medyczne przeszkolenie i często to oni jako pierwsi udzielali do tej pory pomocy medycznej w czasie wypadków, czy pożarów. Teraz liczba obowiązków wzrosła wraz z epidemią.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto