Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Czarna, londyńska taksówka jeździ ulicami Leszna ZDJĘCIA

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Leszek Talaga, dziś szczęśliwy i aktywny emeryt, jako młody człowiek przez trzynaście lat jeździł po Lesznie taksówką osobową. Z czasem, gdy zajęcie to przestało być szczególnie dochodowe, zmienił branżę i zajął się biznesem. Z nostalgią jednak wracał do lat młodości i pracy taksówkarza. Obiecał sobie, że kiedy przejdzie na emeryturę wróci na taksówkę w wielkim stylu. I słowa dotrzymał. Od dwóch lat jeździ po Lesznie wyjątkową, londyńską taksówką.

W 2020 roku, krótko przed przejściem na emeryturę, postanowił kupić sobie nietuzinkowe auto.

- Marzyłem o angielskiej taksówce i początkowo planowałem kupić ją w UK. Na szczęście kolega, który pomagał mi w tym zakupie podpowiedział prostsze rozwiązanie. Okazało się, że przedstawicielstwo producenta, na Unię Europejską, jest w Berlinie i sprzedają auta już przerobione pod wymagania unijne. Tym samym, w mojej angielskiej taksówce, mam kierownicę z lewej strony – tłumaczy Leszek Talaga.

Samochód marki LEVC zamówił w lipcu 2020 roku i wprost z Berlina odebrał na początku listopada. Londyńska taksówka okazała się spełnieniem marzeń.

- Podróż z Berlina była fantastyczna. Zafascynowała mnie cisza w samochodzie – mówi pan Leszek.

Po zarejestrowaniu pojazdu otrzymał tzw. miękki dowód, jednak na twardy dowód musiał czekać aż trzy miesiące.

- To było pierwsze takie auto w Polsce i konieczne było zrobienie dla niego katalogu. Jednym słowem przecierałem rejestracyjne szlaki – uśmiecha się pan Leszek.

Aktualnie nie jest to już jedyna londyńska taksówka na polskich ulicach.

- Jest ich kilka. Zresztą producent ma już przedstawicielstwo w Polsce – dodaje leszczyniak.

Wnętrze taksówki jest przestronne, a pasażerów oddziela od kierowcy szyba. Do auta oprócz kierującego zmieści się sześć osób. Ale obok kierowcy nikt nie usiądzie, bo nie ma tam fotela.

- Miejsce obok kierowcy przeznaczone jest na bagaż – wyjaśnia pan Leszek.

Co ważne londyńską taksówką z dużą swobodą i pełni komfortowo mogą podróżować osoby na wózkach inwalidzkich. Bez konieczności wysiadania z wózka! To zasługa przestrzeni i specjalnej, wysuwanej platformy.

- A cena zwyczajowa. Za transport osób na wózkach inwalidzkich nie pobieram żadnych dodatkowych opłat – podkreśla pan Leszek.

Bez problemu przewozi też domowe zwierzaki.
Ale nie tylko dizajn i komfort mają znaczenie dla pana Talagi.

- Dla mnie istotny jest fakt, że jest to pojazd hybrydowy. Oprócz 1,5 litrowego silnika spalinowego, jest także możliwość ładowania z gniazdka. Prąd, dzięki panelom fotowoltaicznym, mam własny. To spora oszczędność. W mieście praktycznie wcale nie korzystam z silnika spalinowego. Wszystkim, którzy mają możliwość ładowania auta w domu, szczerze polecam takie rozwiązanie – podkreśla L. Talaga.

Reakcje mieszkańców Leszna, na widok angielskiej taksówki, od początku były i nadal są niezwykle sympatyczne.

- Na ulicy ludzie się do mnie uśmiechają. A reakcje klientów? Bardzo skrajne. Młodsi są zachwyceni i często pytają o parametry techniczne. Natomiast starsze osoby czasami się wahają, boją się wsiąść i pytają, czy zapłacą drożej skoro samochód taki duży. Ze spokojem zapewniam, że cennik mam standardowy, taki sam jak wszyscy koledzy, którzy stoją na Placu Metziga – śmieje się leszczyniak.

Natomiast koledzy po fachu od początku zasypywali pana Leszka pytaniami, kiedy i czy auto mu się zwróci.

- Nie patrzę na to w taki sposób. Jestem emerytem i najbardziej zależy mi na wygodzie. O takim komfortowym aucie marzyłem i takie mam! Swoje życie zawodowe rozpocząłem na taksówce osobowej i na niej je zakończę. Oczywiście na tamten świat jeszcze się nie wybieram. Zamierzam szczęśliwie i długo żyć. A jeśli auto mnie nie zawiedzie zostanie ze mną do końca moich dni – kończy L. Talaga.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że pan Talaga od lat wspiera stowarzyszenie Echo, a w tym roku jego pojazd przyczynił się do propagowania wśród dzieci akcji dotyczącej niemarnowania żywności.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto