Zamknięcie lodowiska 28 grudnia 2020 skutecznie odcięło mieszkańców Leszna od tej formy rekreacji. To pierwszy sezon, gdy lodowisko w Lesznie działa jako obiekt zamknięty – zadaszony pneumatyczną czaszą. To właśnie ten aspekt okazał się covidowym przekleństwem lodowiska.
W Kościanie obiekt zadaszony, ale nie w pełni zamknięty – rusza ponownie w niedzielę 14 lutego. W Lesznie nie ma na to szans.
Nie otwieramy, bo obiekt ma charakter zamknięty. Podobno ma być następne rozporządzenie umożliwiające otwarcie lodowisk takich jak nasze – mówi Sławomir Kryjom, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lesznie.
Fakt, że lodowisko w Lesznie w tym sezonie częściej jest zamknięte niż otwarte to duży problem dla MOSIR. Budowa zadaszenia nie była tania i kalkulowano okres amortyzacji tej inwestycji. Miała pozwolić działać lodowisku dłużej, bo praktycznie od listopada do niemal kwietnia. Pneumatyczny dach pozwala chłodzić tafle nawet, gdy na zewnątrz jest już całkiem ciepło. Zapytaliśmy MOSIR o kalkulację strat przychodów.
- Szacujemy je na kwotę 200 tysięcy złotych. Zamknięci byliśmy przez cały najlepszy dla lodowiska okres noworoczny, ale też przez ferie – wylicza Sławomir Kryjom.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?