Leszno. Od marca przejazd na 1 Maja nie będzie miał dróżnika. PKP: to poprawi bezpieczeństwo

Przez lata przejazd przy 1 Maja obsługiwany był przez dróżników. Po modernizacji linii kolejowej Poznań – Wrocław zapadła decyzja, że zmieni się to w połowie marca.

Przejazd nie będzie już obsługiwany przez dróżnika. Działać będą automatycznie uruchamiane urządzenia. Sygnalizację i rogatki za pomocą czujników w torach włączy zbliżający się do skrzyżowania torów z drogą pociąg – mówi Radosław Śledziński z PKP PLK.

Zdaniem kolei takie rozwiązanie zwiększy się bezpieczeństwo.

Wyeliminowane zostaną ewentualne błędy dróżników – oraz skróci się czas oczekiwania na otwarcie rogatek dodaje Śledziński.

Od połowy marca wszystkie składy dojeżdżające do przejazdu będą zwalniać do 20 kilometrów na godzinę. To rozwiązanie przejściowe, do czasu zatwierdzenia stałej organizacji ruchu przez zarządcę drogi.
PKP liczy też na odpowiedzialność kierowców.

Przypominamy, że czerwone światło bezwzględnie zakazuje wjazdu na przejazd. Niebezpieczne zachowania na przejazdach w 99 procentach wynikają z lekkomyślnego zachowania kierowców – dodaje Radosław Śledziński.

Do najczęściej stwierdzanych zachowań kierowców należą zdaniem PKP:

• ignorowania znaków i włączonych czerwonych świateł
• wjeżdżanie pod opadające rogatki
• omijanie slalomem zamkniętych półrogatek
• wjeżdżanie na tory w momencie, gdy nie ma miejsca na zjazd z przejazdu

Kolej promuje od lat bezpieczeństwo na przejazdach w ramach akcji Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!”. Kampania to między innymi warsztaty dla instruktorów nauki jazdy, akcje prewencyjne na przejazdach kolejowo-drogowych oraz spotkania w szkołach i przedszkolach.

Kolej wprowadziła też tak zwane Żółte Naklejki, które umieszczone po wewnętrznej stronie krzyża świętego Andrzeja lub przy słupkach rogatek, zawierają indywidualny numer przejazdu, numer alarmowy 112, który należy wybrać w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia oraz numer awaryjny, przeznaczony do zgłaszania ewentualnych usterek na przejeździe.