Leszno. Porwali go, pobili, rozebrali i zostawili w lesie. Chodzi o porachunki z narkotykami w tle

Pod koniec maja br. przypadkowy świadek poinformował leszczyńską policję o porwaniu. Na jego oczach, na jednej z ulic Leszna pobity i skrępowany młody mężczyzna miał zostać wrzucony do bagażnika wiśniowej mazdy, która odjechała w nieustalonym kierunku.

- Informacja postawiła na nogi leszczyńskich policjantów, którzy przystąpili do intensywnych czynności. Dość szybko potwierdzono, że na starówce doszło do brutalnego rozboju z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Sprawcy posługiwali się gazem. Jeden z zaatakowanych mężczyzny zdołał uciec napastnikom, drugi – mieszkaniec powiatu leszczyńskiego został siłą wrzucony do pojazdu – relacjonuje Monika Żymełka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Jak podkreśla policjantka w działania pościgowe zaangażowano znaczne siły. Funkcjonariusze zdawali sobie sprawę, że trzeba działać bardzo szybko. Sprawcy byli wyjątkowo brutalni i zuchwali.

- Ich działania w biały dzień w centrum miasta wskazywały, że skuteczność i szybkość naszych działań może decydować o życiu i zdrowiu ofiary – dodaje M. Żymełka.

Prowadzone czynności doprowadziły kryminalnych na jeden z MOP-ów przy trasie S5. Tam właśnie namierzono napastników oraz ich pojazdy. Akcja zakończył się zatrzymaniem trzech młodych mieszkańców powiatu kościańskiego w wieku 19, 21 oraz 22 lat wraz z towarzyszącą im kobietą. Kolejna osoba w wieku 21 lat wpadła w ręce funkcjonariuszy na terenie powiatu kościańskiego. Mimo młodego wieku zatrzymani byli już notowani w policyjnych kartotekach m.in. za przestępstwa narkotykowe czy przeciwko mieniu.

Sprawcy przyznali, że porwanego mężczyznę pobili, zabrali mu garderobę i zostawili na terenie poligonu wojskowego w rejonie Gronówka.

- Półnagi o własnych siłach dotarł do swojego mieszkania w Lesznie – tłumaczy policjantka.

Prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lesznie czynności pozwoliły ustalić, że motywem działania sprawców były wzajemne porachunki dwóch grup, a ich tłem są środki odurzające, które policjanci zabezpieczyli w trakcie przeprowadzonych przeszukań. Sprawa ma charakter wielowątkowy, dlatego śledczy będą analizować szerokie spektrum działalności przestępczej zatrzymanych.

Podejrzanym przedstawiono zarzuty m.in. rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienia wolności oraz gróźb karalnych. Na wniosek prokuratury wszyscy stanęli przed leszczyńskim sądem, który zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Za zarzucone czyny grozi im kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności