Kiedy w piątek, 6 listopada pisaliśmy, że przejście podziemne przy SP 7 w Lesznie jest prawie otwarte (trwało jeszcze wtedy malowanie pasów ułatwiających poruszanie się osobom niedowidzącym), byliśmy przekonani, że szybko tego tematu podejmować nie będziemy. Tymczasem - mimo deklaracji przedstawiciela wykonawcy, że barierki i taśmy znikną 6 listopada - można je tam zobaczyć do dziś.
Zamknięta jest jedna część schodów prowadzących do przejścia od strony "siódemki". Jaskrawe pasy są już tam co prawda namalowane, ale barierki i taśmy wciąż ograniczają przejście. Wydaje się zresztą, że wykonawca zapomniał po sobie posprzątać. Najgorzej jest od strony parku Jonstona, gdzie zostały między innymi barierki, ale także śmieci. Można wśród nich znaleźć deski z gwoździami. Przy SP 7 nadal leżą z kolei drewniane palety.
Remont przejścia podziemnego przy SP 7 w Lesznie zaczął się na początku 2019 roku, czyli prawie dwa lata temu. Trwał dłużej niż budowa przejścia w 2000 roku. Inwestycja została wykonana w ramach przebudowy drogi krajowej nr 12 w Lesznie. Mimo, że można już z niego korzystać i na razie przejście prezentuje się ładnie, wciąż brakuje przysłowiowej kropki nad "i".
ZOBACZ TEŻ:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?