Leszno. Wycinka drzew na Rejtana? Miasto chce sprzedać działkę z lasem za 3,5 miliona. Drzewa mają zniknąć [ZDJĘCIA]

Wycinki drzew w Lesznie budzą ostatnio ogromne emocje, bo ich skala jest nieporównywalna do poprzednich lat. Pod piły trafiły drzewa wzdłuż Kąkolewskiej, Rejtana i Szybowników, szykuje się ogromna wcinka przy Fabrycznej i usuwanie 25 drzew na Niemieckiej. Wszystkie te działania budzą sprzeciwy, a były prezydent Leszna Edward Szczucki otwarcie krytykował prezydenta Łukasza Borowiaka za taką politykę miasta.

Czytaj też

ZNIKAJĄ DRZEWA WZDŁUŻ KĄKOLEWSKIEJ

WYCINKA NA SZYBOWNIKÓW

WYCINKA DRZEW ZA SZPITALEM W LESZNIE OBOK OSIEDLA ZAMENHOFA I REJTANA

WYCINKA DRZEW NA REJTANA POD ZATOKĘ AUTOBUSOWĄ

Wytną drzewa na Rejtana?

Na Rejtana hasło ,,wycinka drzew'' budzi emocje, bo mieszkańcy doskonale pamiętają wycinkę sprzed roku. W grudniu 2018 pilarze wycięli sto pięknych sosen, by zrobić miejsce na Zatokę autobusową. Teraz miasto ma pomysł kolejnych wycinek na tym osiedlu mieszkaniowym, które przez lata określane było jako ,,leśne''. Miasto wystawia na sprzedaż hektarowy teren na przciwki Szkoły Podstawowej numer 13.

Nieruchomość przy Rejtana zlokalizowana jest przy Szkole Podstawowej nr 13, po drugiej stronie ulicy, w sąsiedztwie terenu przeznaczonego pod usługi oświaty i sportu w zieleni urządzonej oraz kościoła i Kauflandu – informuje Mariusz Glapiak z Urzędu Miasta w Lesznie

W dokumentacji przetargowej zapisano już, że działka ma być przeznaczona pod budowę wielorodzinną. Wprost mówi się o wycince kilkuset drzew.

Oto zapis z dokumentacji przetargowej

Nieruchomość gruntowa niezabudowana, porośnięta drzewostanem sosnowym. Nabywca nieruchomości może dokonać wycinki drzewostanu we właściwym okresie na własny koszt pod technicznym nadzorem Nadleśnictwa Karczma Borowa. Drewno pozostanie w dyspozycji państwowego gospodarstwa leśnego – czytamy w dokumentach Urzędu Miasta Leszna.

Mieszkańcy nie chcą wycinki na Rejtana

Grupa mieszkańców osiedla już rozpoczęła zbiórkę podpisów pod petycją blokującą sprzedaż ziemi.

Setki drzew sosnowych trafią pod topór tylko po to, by kolejny deweloper mógł zrealizować intratną inwestycję. Betonowanie zielni jest nieodwracalnym w skutkach ciosem dla środowiska. Zysk miasta i lobbowanie deweloperów jest przedkładane nad dobro środowiska i komfort mieszkańców - czytamy w mediach społecznościowych grupy Zielone Przylesie.

Sprzedaż działki zaplanowano na początek grudnia. Miasto liczy na przychód rzędu 3,5 miliona złotych lub więcej. Protestujący liczą na zablokowanie tej transakcji.