Najdroższa inwestycja Leszna już na finiszu. Dzięki niej miasto nie będzie już zalewane [ZDJĘCIA]

Wszystko zaczęło się cztery lata temu w 2017 roku. Wtedy miasto zaczęło prace przy jednej z najdroższych inwestycji w historii samorządu polegającej na budowie systemu odprowadzania wód opadowych.
Nie byłaby możliwa bez finansowego wsparcia Unii Europejskiej. Całkowita kwota projektu opiewa bowiem na kwotę 33 958 231,62 zł, z czego kwota uzyskanego dofinansowania wynosi 21 911 284,92 zł wylicza miasto.

Jako pierwsze jeszcze w 2017 roku powstały zbiorniki retencyjne przy Usługowej z odcinkiem kolektora wschodniego w ulicach Budowlanych i Architektów w Lesznie. Za te prace zapłacono sześć milionów złotych.
Później zaczęły się praca wzdłuż Alei Konstytucji 3 Maja. Kierowcy byli świadkami wykopów i montażu potężnych rur o średnicy 2 metrów.

Rozbudowa kolektora wschodniego kanalizacji deszczowej na odcinku od Ronda Antoniny do torów PKP została zakończona i odebrana we wrześniu 2020 roku. Łączna długość wybudowanego odcinka to 703 metry – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta.

Do finalizacji prac przy budowie kolektora wschodniego została już tylko przebudowa komory zlokalizowanej w Alejach Jana Pawła II, która będzie przekierowywać wody odpadowe z Estkowskiego i Unii Europejskiej do wybudowanego kolektora deszczowego. Łączna długość kanalizacji deszczowej to 2,5 kilometra.

Odbiera ona już wody opadowe z rejonu osiedli położonych po wschodniej stronie miasta, czyli Zamenhofa, Rejtana i części Dekana oraz wody deszczowe z terenu galerii handlowej na południowym skraju Leszna.

Ostatnim etapem w ramach programu będzie budowa zbiornika retencyjnego przy ul. Unii Europejskiej w Lesznie. Powinna się ona rozpocząć III kwartale 2021 roku. Na razie trwają prace nad projektem budowlanym dla realizacji tego zadania – zapowiadają urzędnicy z Leszna.

Zadanie było możliwe dzięki dofinansowanie ze środków unijnych, a konkretnie Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.