Tak zatytułowana interpelacja została skierowana do Ministerstwa Środowiska i rozesłana mediom. Tytuł dokumentu jasno wskazuje na intencje, choć zdaniem posła są one zgoła odmienne od tego w jaki sposób zostały odczytane. Identycznie intencje pisma poselskiego odebrali też ornitolodzy z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, których prosiliśmy wówczas o komentarz do sprawy.
Nasz tekst odbił się szerokim echem w całej Polsce POSEŁ CHCE WPISANIA ŻURAWI NA LISTĘ ZWIERZĄT ŁOWNYCH. POWODEM MAJĄ BYĆ STRATY ROLNE
Dziś poseł Jan Dziedziczak tłumaczy, że to błędna interpretacja, bo jak zapewnia: ,,W moich pytaniach i apelu do Ministra nie chodzi o szkodzenie tym pięknym ptakom - wręcz przeciwnie - chodzi o wpisanie żurawi na listę zwierząt pod ochroną, za których szkody płaci odszkodowania Skarb Państwa - obecnie na liście są bobry, rysie, wilki, żubry i niedźwiedzie (art. 126 ustawy o ochronie przyrody)''- czytamy w poselskich wyjaśnieniach.
Skąd zatem tytuł oficjalnego dokumentu, przypominamy: ,,W sprawie konieczności włączenia dzikiego ptactwa (żurawi) do zwierząt łownych''?
- Został wygenerowany jako opis postulatów rolników (trwa procedura wyjaśnień i jego zmiany w Kancelarii Sejmu) - jednak postulaty interpelacji (ochrona żurawi i wpisanie ich do art. 126 ustawy - cytowane powyżej) pozostają bez zmian – czytamy w oświadczeniu posła Jana Dziedziczaka.
Zdaniem parlamentarzysty kluczem do jego intencji w sprawie żurawi mają być dwa podstawowe pytania, które zawarł w interpelacji:
1. Czy w najbliższym czasie planowane jest podjęcie działań legislacyjnych, zmierzających do wpisania żurawi do ustawy o ochronie przyrody, tak aby rolnicy mieli możliwość uzyskania odszkodowania z tytułu strat w uprawach?
2. Czy Ministerstwo Środowiska na dzień dzisiejszy przewiduje inne formy pomocy dla rolników poszkodowanych poprzez żerowanie żurawi na uprawach?”
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?