Zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej około 12.00 w południe. Zastępy strażackie wysłano na ulicę Reymonta. To zuepłnie iinna część Zatorza niż faktyczne miejsce pożaru.
Prawdopodobnie wadliwe przyjęte zgłoszenie zmusiło strażaków do przemieszczenia się na ulicę Reja i tam rozpoczęcie działań.
Ogień pojawił się na piętrze. Usłyszałam jakiś hałas. Wyszłam na zewnątrza, a tam już się zaczęło ciemno robić od dymu - mówi nam sąsiadka lokatorów z mieszkania, w którym doszło do pożaru.
Ogień szybko opanowano. Prawdopopodobną przyczyną były problemy z instalacją elektryczną, ale to musi jeszcze być dokładnie sprawdzone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?