Przejazdy kolejowe na Dożynkowej, Henrykowskiej i 1 Maja przeszły w ostatnich 2 tygodniach modernizacje. Wykonano je w ciągu zaledwie kilku dni, jednak trudno te remonty nazwać kompleksowymi. Na każdym z nich zdjęto płyty, które po ustabilizowaniu zostały ponownie umieszczone na torach i umocnione masą asfaltową. - To co było zasypane wcześniej tłuczniem, teraz wypełniono asfaltem. Dalej jest nierówno. Po co robić naprawy w taki sposób? - dziwią się kierowcy.
Urząd Miasta Leszna przyznaje, że z zapewnień kolei wynika, iż nie są to prace finalne.
- Mamy świadomość tymczasowości tego rozwiązania i tego, że kompleksowy remont przejazdów dopiero przed nami. Nie znamy jego terminu. Firma Torpol, która go wykona dopiero wejdzie na plac budowy pod koniec maja – mówi Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta w Lesznie.
Jakość wykonanych prac miasto ocenia jako wystarczającą. Samorząd sam postulował do PKP o ich wykonanie. Pierwsze pisma wysłano jeszcze zimą.
- Zależało nam na tym, by płyty zostały ustabilizowane na wypadek dużych opadów śniegu. Oczyszczanie przejazdu byłoby wówczas bardzo trudne. Na szczęście tegoroczna zima nie była śnieżna – dodaje Lucyna Gbiorczyk.
Wszystko wskazuje więc na to, że finalny remont przejazdów czeka nas w ciągu najbliższych tygodni, może miesięcy. Torowiska znów będą więc zamknięte, ale na jak długo? - Nie sądzę , by kolejne prace na przejazdach miały trwały dłużej niż te ostatnie, a więc kilka dni – przyznaje L. Gbiorczyk.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?