Remont ulicy Estkowskiego w Lesznie ruszy jeszcze w marcu
Do tej pory miasto przebudowało już fragment ulicy Estkowskiego od Al. Konstytucji 3 Maja do Ronda Roszarnia. Z kolei Powiat Leszczyński przy wsparciu środków z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (popularnych ,,schetynówek”) odremontował drogę od granic administracyjnych miasta do Nowej Wsi.
Przy obu trasach są ciągi pieszo-rowerowe. Jedynie 850 metrowy odcinek ulicy Estkowskiego od Ronda Roszarnia do rogatek Leszna nadal jest w opłakanym stanie, praktycznie bez porządnej infrastruktury towarzyszącej. Ma się to niebawem zmienić.
- Przetarg został już rozstrzygnięty. Wygrało go leszczyńskie Przedsiębiorstwo ,,Drogi i Ulice", które zaproponowało kwotę 1,42 miliona złotych - mówi Dominik Kaźmierczak, zastępca kierownika Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji Urzędu Miasta Leszna.
Prócz nowego asfaltu wykonawca ma wykonać także ścieżkę pieszo-rowerową (zlokalizowaną po północnej stronie drogi) oraz chodnik od ronda do ulicy Austriackiej (po południowej stronie drogi). Położona także zostanie tam kanalizacja deszczowa.
Wprawdzie miasto zarezerwowało w budżecie środki na całą inwestycję, ale władze liczą, że uda się jeszcze otrzymać na nią dofinansowanie. Pod koniec ubiegłego roku złożono bowiem kolejny wniosek o dotację ze ,,schetynówek".
Budowa ulicy Estkowskiego ruszy jeszcze w marcu. Jeśli obecna aura się utrzyma, to lada dzień dojdzie do przekazania placu budowy. Na wykonanie robót budowlanych wykonawca będzie miał cztery miesiąca. Tak więc droga powinna by gotowa najpóźniej do końca lipca tego roku.
Dziś przy ulicy Estkowskiego Miejski Zakład Zieleni rozpoczął wycinkę drzew. Okazuje się, że wymuszone jest to przyszłą inwestycją. Zmieni się bowiem geometria drogi, a także powstanie wspomniana ścieżka pieszo-rowerowa i chodnik. Zapytaliśmy urzędników, dlaczego wycinkę prowadzi miejska spółka, a nie na przykład wykonawca remontu. Zadanie to nie jest ujęte w przetargu.
- Podpisaliśmy z Miejskim Zakładem Zieleni odrębną umowę jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Wynikało to z tego, że nie dało się wtedy przewidzieć terminu rozstrzygnięcia przetargu i rozpoczęcia prac budowlanych. Wycinkę drzew prowadzić można w ściśle określonych okresach i nie chcieliśmy, aby spowodowało to ewentualne opóźnienia inwestycji drogowej - tłumaczy Dominik Kaźmierczak.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?