Wycinka ruszyła w czwartek rano, a mieszkańców powiadomiono ogradzając teren taśmą i wieszając kartki z informacjami o planowanych pracach. Wielu mieszkańców nie kryje złości.
Leszno zamienia się w betonozę. Drzew ubywa, a tu znów wycinki. To zupełnie bezsensowne działania, których nikt z nami nie konsultował – twierdzi jeden z mieszkańców pobliskiego bloku.
Miasto ripostuje, że wycinki to efekt inwestycji, którą proponowali sami mieszkańcy. W budżecie obywatelskim głosowali na rozbudowę parkingów.
Mieszkańcy głosowali za powstaniem miejsc postojowych na Zamenhofa. Te miejsca wykonano, ale musieliśmy się zwrócić do marszałka, czy w związku z budową parkringów te drzewa mogą tam pozostać. Oględziny wskazały, że konieczne są wycinki. W związku z nimi zapadła decyzja, żeby wykonać w ich miejsce kilka nowych miejsc postojowych, bo tych wciąż na osiedlu brakuje – twierdzi Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta w Lesznie.
Aby móc wyciąć drzewa Urząd Miasta w Lesznie musiał uzyskać opinię i zgodę Urzędu Marszałkowskiego. Dostał ją z długim uzasadnieniem.
Według opinii marszałkowskiej powodem wycinek jest zły stan drzew i zagrożenie jakie one stwarzają. Drzewa pochylają się w stronę jezdni, mają ślady żerowania owadów, są też pęknięcia na pniach. Część drzew ma też uszkodzone dolne części pni. Marszałek wydał zgodę na wycinki wraz z taką właśnie opinią – mówi Lucyna Gbiorczyk.
W 2021 roku podobne oburzenie wywołała wycinka drzew na sąsiednim osiedlu Rejtana, gdzie część sosnowego lasku usunięto, by budować pętlę dla autobusów.
Miasto zapewnia teraz, że po wycinkach na Zamenhofa będą wykonane nowe nasadzenia. Zaplanowano posadzenie 20 nowych drzew, ale nie w rejonie osiedla, ale dalej - wzdłuż Alei Konstytucji 3 Maja.
- Te młode, sadzone przez miasto drzewa potem schną na naszych oczach. Bo nie są podlewane, a rosną wśród asfaltowych dróg i betonozy. To działanie pozorowane, byle zgadzało się w dokumentach. Przecież na Szybowników po wycinkach i budowie też potem miasto usuwało wyschnięte młode drzewka – uważają mieszkańcy.
Rzeczywiście jesienią 2022 roku MZZ w Lesznie prowadził taki prace na Szybowników, gdzie konieczne było usuwanie obumarłych młodych drzewa sadzonych w czasie remontu drogi jako kompensacje po wycinkach dorodnego drzewostanu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?