Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt chciałby zbadania śniętych ryb wyłowionych z jeziora w Boszkowie. Takiego badania jednak nie będzie

Michał Wiśniewski
A. Łakomy PZW
Wójt Włoszakowic Stanisław Waligóra oczekuje, że zebrane na Jeziorze Wielkim w Boszkowie martwe ryby zostaną przebadane. To, jego zdaniem, jedyna szansa na określenie przyczyny pomoru. Polski Związek Wędkarski martwe osobniki już zutylizował, zgodnie z przepisami.

O pomorze ryb w boszkowskim Jeziorze Wielkim informowaliśmy już wczoraj. Ze zbiornika wyłowiono 1660 kilogramów martwych ryb. Zdaniem Andrzeja Łakomego, ichtiologa z PZW, powodem była przyducha, czyli brak tlenu. Wpływ na stan ryb miał też, zdaniem PZW inny fakt. - Włoszakowicka oczyszczalnia odprowadza pośrednio do jeziora oczyszczone ścieki. Mimo, że są po procesie oczyszczanie, to jednak wciąż ścieki. Takie stężania azotu i fosforu nie pozostają bez znaczenia – uważa Andrzej Łakomy.

Gmina Włoszakowice wydała oświadczenie, w którym miejscowy zakład komunalny zapewnia o sprawności urządzeń oczyszczalni i braku jej związku z pomorem. Na nasze pytania odpowiedział też jednak wójt, Stanisław Waligóra.

_- Jak mnie poinformowano śnięte ryby są także w innych jeziorach na terenie naszej gminy i sąsiednich. Nie jestem specjalistą z zakresu hodowli ryb w jeziorach i nie uważam się za osobę kompetentną do wypowiadania  się w tej sprawie. We wtorek powiadomiłem o sprawie służby państwowe _– wyjaśnia wójt Włoszakowic. Jego zdaniem jedyny powód pomoru ryb to wysokie temperatury i brak deszczu. Włodarz oczekuje też badań, które jego zdaniem miałyby potwierdzić przyczyny sytuacji z Boszkowa.

- Mam nadzieję, że kompetentne służby dokonają badań tych ryb i obiektywnie ustala przyczynę zdarzenia. Bez takich badań i nie mając specjalistycznej wiedzy z zakresu hodowli ryb nie powinniśmy wypowiadać jakiś komentarzy – dodaje Stanisław Waligóra.

Tym stanowiskiem zaskoczony jest przedstawiciel PZW. _- Zebrane śnięte ryby przekazano do utylizacji, więc zbadać ich już nie można. Jeśli wójt ma jakieś podejrzenia, to można zorganizować odłowy i wtedy żywe lub świeże ryby przekazać do badania _– wyjaśnia Andrzej Łakomy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto