Wygrali przetarg, ale budowlańcy nie zjawili się na placu budowy na Dożynkowej w Lesznie. Zerwana umowa

Remont ulicy Dożynkowej miał rozpocząć się z początkiem września 2023. Miasto zapewniało, że inwestycja jest potrzebna, choć stan nawierzchni nie wydaje się na to wskazywać.

Podejmując decyzję o modernizacji, tej konkretnej ulicy w mieście, argumentem nie był stan ulicy widoczny gołym okiem, ale sieci podziemne. W złym stanie jest sieć kanalizacji biegnącej pod jezdnią, która wraz z przyłączami musi być bezwzględnie przebudowana, gdyż może zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego - tłumaczył Urząd Miasta Leszna.

Remontowany miał być odcinek od ronda przy Lipowej do przejazdu kolejowego, ale zamknięcia tego odcinka będą podzielone na etapy.

Pierwsze prace miały ruszyć 29 sierpnia, ale przez kolejne ponad dwa tygodnie wykonawca nie pojawił się na placu budowy. Przetarg wygrała firma z Chorzowa, a taka sytuacja, że zlecone prace nie ruszają jest dość rzadkim przypadkiem. Miasto postanowiło więc zerwać umowę z wykonawcą i teraz zapowiada ogłoszenie ponownego przetargu.

Miasto wypowiedziało umowę firmie Pure Investment Sp. z o.o. z Chorzowa na przebudowę ulicy Dożynkowej. Wykonawca nie rozpoczął robót w umownym terminie. Biorąc pod uwagę, że miasto Leszno otrzymało dofinansowanie na tę inwestycję, co wiąże się z jej realizacją i rozliczeniem w ściśle określonych terminach, dalsze zwlekanie z rozpoczęciem prac było niemożliwe. W dniu wczorajszym ogłosiliśmy ponownie postępowanie na wyłonienie nowego wykonawcy zadania - informuje Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta w Lesznie.

Remont tego odcinka ulicy miał kosztować ponad 1,9 miliona złotych. Zakres inwestycji obejmować mia wykonanie jezdni o długości 0,257 km i szerokości pasa 3 metrów. W planie była też budowa ścieżki pieszo-rowerowej o długości 0,257 km i kolektor kanalizacji deszczowej na tym samym odcinku.