Zoo w Lesznie: Nie ma żubra i makaków. Będzie bydło szkockie [ZDJĘCIA]

Najpierw nowy dom znalazły dwie niedźwiedzice. Basia i Kasia od połowy 2011 roku mieszkają w niemieckim Baerenwald Mueritz. W połowie lipca tego roku zwierzyniec opuściła 15-letnia samica żubra. Oddano ją do Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie. Z pewnością mają tam lepsze warunki chociażby ze względu na wielkość wybiegów. Wielohektarowe połacie przypominają ich naturalne środowisko.

>>Zobacz też: Ktoś otruł osła Teofila. MZZ apeluje - nie dokarmiać zwierząt!

>>Zobacz też: Zoo w Lesznie: Wyprowadzka niedźwiedzi - GALERIA

Ostatnio, bo nieco ponad tydzień temu, zoo w Lesznie opuściły dwa makaki japońskie. Małpki zaliczane są niestety do gatunków niebezpiecznych, a takie nie mogą być już w Lesznie hodowane. Takie zalecenia wydali inspektorzy regionalnej dyrekcji ochrony środowiska w Poznaniu oraz minister środowiska. Miasto nie zdecydowało się ubiegać o pozwolenia na prowadzenie ogrodu zoologicznego, gdyż wiązałoby się to z ogromnymi kosztami.

>>Zobacz też: Zoo w Lesznie: Park 1000-lecia w remoncie - GALERIA
>>Zobacz też: ,,Smoki", kameleony i węże, czyli pokazujemy gady ze sklepu ,,Przemko" w Lesznie - GALERIA

Został więc zwierzyniec, gdzie ostatnio całkiem sporo się dzieje. Wybiegi po niedźwiedziach zostały przebudowane i dziś mieszkają w nich szopy pracze, miejsce żubra zajmie bydło szkockie. Powstały nowe woliery dla ptactwa oraz wybiegi dla zwierząt kopytnych. Nie wiadomo jeszcze, jakie gatunki zajmą miejsce makaków. W parku funkcjonuje też duży plac zabaw w kształcie pirackiego okrętu. Powstała nawet ścieżka edukacyjna, gdzie na dużych tablicach spacerowicze mogą zapoznać się z gatunkami zwierząt oraz roślin. Cały teren został ogrodzony i jest zamykany na noc.

– Widać, że duże zmiany zachodzą w Parku 1000 lecia. Jednak mogę zapewnić, że przeznaczenie i misja jaką pełni to miejsce, pozostaną niezmienne – mówi Marian Bartkowiak, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Leszna.

W parku zakończyła się właśnie budowa alei pieszo-rowerowej. Główna trasa przecinająca zwierzyniec została wybrukowana. Prace kosztowały nieco ponad 100 tysięcy złotych. W planach jest jeszcze budowa oczka wodnego z żabami oraz przeniesienie zwierząt z wybiegów znajdujących się od strony ulicy 17 Stycznia. Potrzebne są na to jednak pieniądze, które ciężko obecnie wygospodarować. Kolejny etap przebudowy Parku 1000 lecia zostanie prawdopodobnie przeprowadzony w przyszłym roku.