Areszty za atak na policjantów w Boszkowie, jeden z mężczyzn miał nielegalną broń

Wszystko działo się w weekend. Policja pojawiła się w Boszkowie po zgłoszeniu awantury w jednym z ośrodków wypoczynkowych _ - Pomiędzy wczasowiczami, podczas której doszło do wybicia szyb na terenie ośrodka wypoczynkowego w Boszkowie. Policjanci natychmiast zostali skierowani na miejsce. W trakcie przejazdu odebrali kolejne zgłoszenie. Właściciel jednego z klubów w Boszkowie zawiadomił o rozpyleniu gazu na terenie ogródka zewnętrznego _– mówi Daria Żmuda z leszczyńskiej policji.

Na miejscy policjanci musieli skonfrontować się z jednym z agresorów. Miał przy sobie kawałek zbitej szyby, którym zagroził policjantom. Szybko jednak został obezwładniony. Zatrzymany 22-latek poszukiwany był na podstawie kilku nakazów doprowadzenia. Na miejsce wezwano posiłki, które szukały drugiego z mężczyzn. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna do pasa spodni miał założoną kaburę na broń.

- W trakcie czynności z udziałem zatrzymanego 22-latka, który zaatakował policjanta, do komendy zgłosił się mężczyzna. Początkowo informował dyżurnego, że jest kuzynem doprowadzonego i chce mu przekazać rzeczy osobiste. Jego wygląd nie pozostawił wątpliwości, że jest to ten sam mężczyzna, który rozpylił gaz i uciekł – dodaje Daria Żmuda.

Mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 33-letni brat zatrzymanego wcześniej 22- letniego mieszkańca Lubina. Podczas przeszukania samochodu, którym się poruszał, zabezpieczono magazynek do broni. Oprócz tego u 33-latka znaleziono amfetaminę. Obaj zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na dwa miesiące. Usłyszeli zarzuty posiadania broni i amunicji bez zezwolenia, zmuszania do zaniechania czynności służbowych funkcjonariusza oraz posiadanie środków odurzających. Za posiadanie broni oraz amunicji bez zezwolenia grozi do 8 lat.

Mężczyzna użył noża, policjanci broni