Barbara Mroczkowska ubiegała się o mandat do parlamentu już raz w poprzednich wyborach. Stanęła też w szranki w niedawnych eurowyborach bez wyborczego zwycięstwa. Teraz Leszno obiegła plotka, że nazwisko radnej z Leszna ma szansę znaleźć się na listach wyborczych Koalicji Obywatelskich, ale za ,,czwórką’’, czyli Grzegorzem Rusieckim.
Sama radna stanowczo dementuje te informacje. - Miałam dwukrotnie propozycje, jeszcze zanim uzgodniono kolejność na listach. Stanowczo odmówiłam tłumacząc, że mam mocny mandat samorządowy i należy dać miejsce młodym – mówi Mroczkowska.
Radna przyznaje, że moment zawahania pojawił się, gdy Grzegorz Rusiecki podejmował decyzję, czy startować do sejmu, czy senatu. - Gdyby wybrał senat to może wyglądałoby to inaczej, ale teraz nie ma o czym mówić. Ja nie startuję w tych wyborach – dodaje Mroczkowska. Zapewnia jednocześnie, że Koalicja Obywatelska z Leszna, w tym ona, będą w wyborach mocno wspierać kandydaturę Rusieckiego.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?