Fatalny skok z pomostu w Osiecznej. Mężczyzna uszkodził kręgosłup ZDJĘCIA

To był rekordowo upalny weekend tego lata. Termometry wskazywały wszędzie ponad 30C. Wielu mieszkańców naszego regionu wybrało się nad okoliczne jeziora. Pełne były plaże w Gołanicach, Boszkowie, Brennie i Osiecznej.

To właśnie w Osiecznej na plaży doszło do poważnego wypadku. Stało się to w niedzielne popołudnie, około godziny 15.20.

Pływałem razem z policjantami na łodzi patrolując zbiornik. Dostałem wiadomość z plaży, że ktoś doznał poważnego urazu i jest wyciągany z wody. Podobno miał skoczyć na główkę, ale samego momentu skoku nikt nie widział. Na plaży już z pomocą czekał strażak, który był akurat na miejscu i udzielał pierwszego wsparcia medycznego – mówi mam Radosław Szymański, ratownik WOPR.

Około 30-letni mężczyza miał ranę głowy i widoczny uraz kręgosłupa. Nie stracił jednak czucia w kończynach i nie wymagał resuscytacji.

- Został umieszczony na desce ratunkowej i ustabilizowany dodatkowo kołnierzem. Na wysokości kręgosłupa w odcinku piersiowo -szyjnym był widoczny uraz – dodaje Radosław Szymański.

Mężczyzna trafił do szpitala w Lesznie, a kąpielisko w Osiecznej jeszcze przez kilka dni nie będzie miało stałego nadzoru ratownika. Taka pojawi się 1 lipca i osobą koordynującą działania nad wodą będzie właśnie Radosław Szymański. Na razie patrole nad wodą prowadzi policja ze swoją łodzią wspierana społecznie przez WOPR z Leszna. Nie jest to jednak jeszcze stała obecność ratownika na plaży i warto o tym pamiętać.

Przed tygodniem - 19 czerwca 2022 skok do wody w Boszkowie zakończył się tragicznie. Utonął 15-latek, który ze znajomymi wypłynął rowerem wodnym około 200 - metrów od plaży głównej. Zniknął pod wodą na oczach pozostałych osób z tego samego roweru wodnego. Nie mieli nawet kapoka, który mogliby podać tonącemu.