Diagnoza Anny Korzy przedstawiona przez lekarzy we wrześniu 2019 była jednoznaczna. Leszczynianka jest chora na na tak zwany potrójnie ujemnego raka piersi. To najbardziej agresywna odmiana, a leczenie w Polsce nie daje mamie trójki dzieci szans na powodzenie. Zapadła więc decyzja o poddaniu się eksperymentalnej terapii w USA. Metoda o nazwie CAR-T daje nadzieję na życie, ale rodzina szacuje łączny koszt na około dwa miliony złotych.
Błyskawiczny wylot do USA był możliwy dzięki ogromnemu odzewowi mieszkańców Leszna, którzy w szybkim tempie pozwolili rodzinie zebrać blisko 162 tysiące złotych.
W niedzielę Anna Korza wraz z mężem dotarła do San Francisco. -W Stanford z 28 lutego przesunięto nam wizytę na 25 lutego. Dodatkowo mamy drugą i trzecią wizytę w klinice w San Francisco. Lecimy po życie! Trzymajcie kciuki – napisała Anna Korza w mediach społecznościowych.
Wyniki badań i decyzje lekarzy odnośnie udziału w terapii eksperymentalnej powinny być znane w ciągu najbliższych kilku lub kilkunastu dni.
Akcja zbiórki na rzecz Anny Korzy trwa i każdy, kto chce może ją wesprzeć klikając LINK
W marcu dużą, kilkudniową akcje pomocową organizuje też Szkoła Podstawowa numer 12 w Lesznie. Od 9 marca planowana jest akcja sprzedaży ciast, zumba, krav maga i joga. Cały dochód wspomoże akcję pomocową dla Anny Korzy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?