- W tym kiosku można kupić wszystko. Zawsze na przerwach chodziliśmy do niego po picie - wspomina Patryk (lat 23), absolwent Gimnazjum nr 1 w Lesznie.
Karolina (lat 22), studentka filologii angielskiej, twierdzi, że to najlepszy kiosk w całym mieście. Tutaj można kupić słodycze, napoje a nawet zabawki po bardzo niskich cenach. Bo gdy wszystko staję się coraz droższe, to tutaj ceny od lat pozostają bez zmian. Inaczej nie da się klientów przyciągnąć.
Zobacz też: W leszczyńskich szkołach będą zwolnienia!
Z ulic Leszna z roku na rok znikają małe zielone budki z szyldem "Ruch". Nie ma ich już przy ulicy Zamenhofa, Wałowej i przy Alejach Krasińskiego.
- Pani sprzedająca w kiosku to bardzo miła osoba. To przez nią tutaj przychodzimy - mówi Aleksander Lach, uczeń jednego z leszczyńskich techników, który założył oficjalny fanpage kiosku na facebooku. - Mógłbym tu stać i rozmawiać cały dzień, ale nogi mnie później od tego bolą - żartobliwie dodaje chłopak stojący obok, kolega Aleksandra.
- Pracuję tu od dobrych pięciu lat, ale kiosk pamiętam jeszcze z czasów, kiedy byłam mała - mówi Pani Lucyna, sprzedawczyni. I dodaje: - Wcześniej znajdował się on po drugiej stronie ulicy.
Od momentu, gdy w pobliskim Gimnazjum nr 1 powstał sklepik szkolny, a uczniom zabroniono wychodzenia ze szkoły w czasie przerw, obroty kiosku znacząco spadły. Gazety sprzedają się coraz słabiej; tylko papierosy i gumy orbit mają duży popyt. Ale młodzież nadal przychodzi do Pani Lucyny, by porozmawiać.
Z końcem miesiąca wszystko ulegnie zmianie.
30 czerwca kiosk przy ulicy Chrobrego ma zostać zamknięty. Pani Lucyna będzie miała do rozwiązania jeden problem więcej. Bo uczniowie dzień w dzień przychodzą do niej ze swoimi problemami.
Dołącz do nas na facebooku
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?