Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Szkoły są przygotowane do przyjęcia sześciolatków

DAN
W bieżącym roku szkolnym zaledwie 7,5 procent rodziców w Lesznie zdecydowało się posłać 6-latki do podstawówek. (zdjęcie ilustracyjne)
W bieżącym roku szkolnym zaledwie 7,5 procent rodziców w Lesznie zdecydowało się posłać 6-latki do podstawówek. (zdjęcie ilustracyjne) fot. Daniel Andruszkiewicz
Większość z leszczyńskich szkół podstawowych jest przygotowana do tego, by sześciolatki rozpoczęły w ich murach naukę. Miasto sukcesywnie przeprowadza w nich inwestycje, które zmierzają do przystosowania sal, sanitariatów, czy placów zabaw do potrzeb maluchów. Jednak zaledwie siedem procent rodziców zdecydowało się w tym roku posłać swoje dzieci do tych placówek.

– Kiedy minister Hall oznajmiła, że sześciolatki pójdą do szkół, to już wtedy zaczęliśmy ich przygotowywanie. Obecnie większość szkół podstawowych jest przygotowana na ich przyjęcie – zapewnia Tomasz Malepszy. – Jednak dystans leszczyńskich rodziców do tego pomysłu nawet dziś jest podobny – dodaje prezydent.

Debatowali o posyłaniu sześciolatków do szkół

W bieżącym roku szkolnym zaledwie 7,5 procent wszystkich sześciolatków poszło do szkół podstawowych. To 48 maluchów. Rodzice niechętnie decydują się na posyłanie ich do szkół, bo jak mówią, lepiej by dzieciństwo spędziły w przedszkolach, gdzie mają profesjonalną opiekę, w pełni przygotowane sale i sanitariaty oraz przystosowane do ich możliwości zajęcia.

– Nie patrzę na to jak radna, ale jako babcia sześciolatka. Uważam, że dzieci w tym wieku są zbyt energiczne i żywiołowe, by siedzieć w ławkach podczas lekcji trwających po 45 minut – mówi Stefania Ratajczak, leszczyńska Radna PiS.

– Jestem rodzicem, ale też nauczycielem w szkole średniej. Nieraz rozmawiałem z pedagogami o rozwoju emocjonalnym dzieci. Maluchy chcą się bawić i nie są psychologicznie gotowe, by podjąć klasyczną naukę – twierdzi jeden z mieszkańców.

W Lesznie funkcjonuje obecnie 16 przedszkoli publicznych oraz jeden oddział przedszkolny przy Szkole Podstawowej nr 9. Do tego jest jeszcze sześć placówek niepublicznych, a także jeden niepubliczny punkt przedszkolny. Uczęszcza do nich łącznie 2430 dzieci. Roczny koszt utrzymania przedszkoli niepublicznych to aż 16 milionów złotych. Na prywatne miasto wyda kolejne trzy miliony. Zarówno te pieniądze, jak i środki na przystosowanie podstawówek do potrzeb maluchów, pochodzą z miejskiej kasy. Przy rokrocznie zmniejszającej się subwencji, wydatki te stają się dla samorządu coraz większym ciężarem.

Wiadomo, że zdecydowanymi przeciwnikami posyłania 6-latków do szkół są radni PiS. Zapowiadają, że jeśli nie zmienią się decyzje rządu w tej kwestii (w 2014 roku wszystkie 6-latki mają trafić do podstawówek), to będą wnosić o przekształcenie miejskich przedszkoli w filie szkół.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto