Jak tłumaczą sprzedawcy niektórzy klienci spodziewają się bardzo niskich cen, ale to - niestety - niemożliwe.
- Koszty rosną. Dziś więcej trzeba zapłacić ludziom, którzy idą o świcie na pole czy do sadu aby to wszystko zrywać. To ciężka praca, a chętnych coraz trudniej znaleźć - mówi jeden z dostawców.
Ceny marketowe może i kuszą, ale - jak zauważa mój rozmówca - czasem ciężko rozeznać z jakiego kraju pochodzi dany produkt.
- Opis może jest, ale czasem na jednej kartce wymienione są trzy kraje pochodzenia. I bądź tu człowieku mądry - zauważa.
Zachęcamy do zakupów na lokalnych targowiskach z wielu względów. Jest tu sympatyczna atmosfera, klient nie jest anonimowy, a przede wszystkim wspieramy lokalnych producentów i sprzedawców.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?