Leszno czeka jeszcze na oficjalne wyniki wyborcze, ale po tych pierwszych, prezentowanych w niedzielę wieczorem nastroje są dobre po stronie opozycyjnej. Jej kandydaci skomentowali wyniki wyborcze zaraz po publikacji sondaży Exit Poll.
Trzecia z rzędu wygrana Prawa i Sprawiedliwości to wydarzenie bez precedensu. To był też trudny czas, bo pandemia, wojna na Ukrainie i miliony uchodźców były ogromnym wyzwaniem - mówi Jan Dziedziczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Jana Dziedziczaka na pierwszym posiedzeniu sejmu za miesiąc rząd poda się do dymisji i prezydent desygnuje nowego premiera. PiS jest przekonane, że będzie to przedstawiciel tej partii.
Liczymy, że tradycja powierzania misji tworzenia rządu zwycięskiej partii, będzie dotrzymana - mówi Jan Dziedziczak.
Liderzy partii opozycyjnych nie kryli zadowolenia z wyników wyborczych.
- To była nierówna kampania, bo PiS miał w ręku wiele narzędzi, które dla nas były niedostępne, ale cieszymy się z wyniku i czekamy jeszcze na oficjalne wyniki. Najważniejsze jest to, że możemy stworzyć demokratyczny rząd - przyznał po ogłoszeniu wyników poseł Grzegorz Rusiecki z Koalicji Obywatelskiej.
Opozycja ma stabilną większość w sejmie i jest w stanie stworzyć rząd. Jesteśmy już dogadani, bo uzgodnienia w tym zakresie trwały od kilku tygodni. Jako Lewica liczyliśmy na dwucyfrowy wynik i to trochę rozczarowujące, ale czekamy jeszcze na oficjalne wyniki – mówił poseł Wiesław Szczepański z Lewicy.
Wszyscy przedstawiciele partii politycznych zgodnie podkreślali zadowolenie w wysokiej frekwencji wyborczej, która w Polsce wyniosła 72,9%.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?