Tydzień po studniówce Ekonomika w Lesznie nie ma zawiadomienia o przestępstwie

Na Balu Studniówkowym maturzystów Zespołu Szkół Ekonomicznych w Toscanii we Włoszakowicach bawiło się 400 osób. Początkowo nic nie zapowiadało, że na imprezie dojdzie do przemocy, za którą - według bawiących się na balu maturzystów - stała ochrona balu.

Ochroniarze zachowywali się tak, jakby to oni byli organizatorami swojej prywatnej imprezy. Widziałam jak jeden z nich poprosił koleżankę o dowód i zrobił jego zdjęcie, żeby sprawdzić czy jest na liście gości. Inny dokładnie przeszukał wszystkie kieszenie plecaka mojego kolegi, osobiście przeglądając jego zawartość. Byli niekulturalni, wulgarni, niemili. Przyjechałam się bawić, więc szybko o tym zapomniałam - relacjonowała jedna z uczestniczek balu ZSE.

Byliśmy na papierosie. Moja dziewczyna się przewróciła, podszedł ochroniarz i zapytał, czy nic się nie stało. Nie wiedzieć czemu, w pewnym momencie jeden z nich wziął mnie ,,za szmaty” na bok, skuł kajdankami i bił pałką teleskopową. Do dziś mam ślad - opowiadał poszkodowany chłopak.

Zachowanie ochroniarzy wywołało przerażenie u maturzystów. Niepokój potęgowało wulgarne zwracanie się ochroniarzy do nauczycieli. Jeden z pedagogów usłyszał, że ma "wypierda**ć". Sytuacja zrobiła się na tyle groźna, że do lokalu wezwano patrol policji. Mundurowi przyjechali pod koniec imprezy. Wylegitymowano kilka osób.

Tydzień po studniówce "Ekonomika" (maturzyści szkoły bawili się w piątek 2 lutego 2023) zapytaliśmy komendę policji w Lesznie czy wpłynęło zawiadomienie o przestępstwie, np. pobiciu przez ochronę studniówki?

Nie wpłynęło do nas żadne zawiadomienie o przestępstwie - informuje Monika Żymełka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Brak zawiadomienia na policji nie oznacza, że na szkolnej studniówce nie doszło do zdarzeń, o których informowaliśmy. W najbliższy poniedziałek - 13 lutego 2023, dyrekcja ZSE ma spotkać się z ochroną balu. Podczas spotkania poprosi o złożenie wyjaśnień. Dopiero wtedy szkoła zadecyduje o dalszych działaniach.

Szkoła nie była organizatorem studniówki. Nie wiemy dlaczego ochrona przekroczyła swoje kompetencje i czy nie doszło do prowokacji. To trzeba wyjaśnić. Dlatego będziemy rozmawiali z pracownikami agencji ochrony - informuje wicedyrektor ZSE w Lesznie Arkadiusz Figaj.