Wymiana dachu na modernizowanej hali Trapez była jednym z najtrudniejszych zadań tej inwestycji. Zdjęcie zawierających azbest płyt sprawiło, że obiekt został całkowicie odsłonięty i to na dłuższy czas. Udało się jednak zgrać prace z pogodą na tyle, że deszcz nie spowodował zniszczeń wewnątrz obiektu.
Udało nam się przykryć dach już w 90 procentach. To nie jest jeszcze wygląd docelowy, bo cały dach będzie czarny, pokryty papą. Główny wykonawca trafił idealnie z pogodą i to dobra wiadomość – mówi Sławomir Kryjom, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lesznie.
Pozbycie się azbestu to jeden z pozytywnych aspektów wymiany dachu. Jest jeszcze drugi – nie mniej ważny.
Chodzi o wagę zadaszenia. Poprzedni dach hali ważył około 100 ton, a ten nowy tylko 35 ton. To wszystko ma wpływ na kondycję całej bryły obiektu. Tam pojawi się jeszcze docelowo instalacja odgromowa i systemy asekuracji potrzebne między innymi do odśnieżania – dodaje Kryjom.
Po montażu dachu w środku może ruszać wiele prace, które czekały na to zabezpieczenie.
Kończą się aktualnie się prace elektryków, a całe nowe oświetlenie jest zamontowane. Trwa także montaż klimatyzacji i wentylacji. Do końca sierpnia wykonawca upora się ze wszystkim. Zmian w Trapezie będzie sporo. Nie będzie już między innymi śliskich posadzek w ciągach dla widzów, zamówiona jest już nowa tablica wyników, pojawi się nowy parkiet i nowe oświetlenie. Wizualnie obiekt zmieni się bardzo na plus – dodaje Kryjom.
Inwestycja dofinansowana z Polskiego Ładu będzie jednak dużo droższa niż planowano. Zamiast zakładanych nieco ponad 5 milionów zbliży się do trzykrotności tej kwoty. Jednym z powodów był właśnie azbest w dachu wykryty już po rozpoczęciu prac.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?