Duże zaniepokoje związane z sytuacją w szpitalu w Lesznie. Zwołano specjalną komisję w tej sprawie

Zawieszenie oddziału neurologicznego z pododdziałem udarowym szpital zapowiedział oficjalnie 7 czwerwca. Powodem mają być problemy kadrowe. Z sześciu lekarzy potrzebnych do obsługi oddziału, jest tylko troje.

Radni Prawa i Sprawiedliwości od upublicznienia domagali się zwołania pilnego posiedzenia komisji Rady Miejskiej w tej sprawie.

Niepokoi nas ta sytuacja. Dyrektor szpitala długo zapewniał nas, że sytuacja jest pod kontrolą i na zlecenie dyrekcji firmy headhunterskie poszukują lekarzy na rynku. Niedawno okazało się jednak, że z ośmiu lekarzy, którzy pracowali jeszcze w grudniu, zostało tylko trzech. Skoro przez pół roku nie znaleziono choćby jednego neurologa do pracy w Lesznie, to obawiamy, że dojdzie do zamknięcia tego oddziału - mówił Adam Kośmider z PiS, radny i członek rady społecznej szpitala.

Posiedzenie komisji spraw społecznych Rady Miasta Leszna w sprawie sytuacji w szpitalu zapowiedziano na czwartek 20 czerwca 2024 roku o godzinie 15.00 w sali posiedzeń przy ulicy Karasia.

W tej chwili na oddziale neurologii w Lesznie działa 31 łóżek. 13 neurologicznych i 18 łóżek udarowych. Dla ich obsługi placówka potrzebuje minimum sześciu pełnych etatów lekarskich, uwzględniając w tym dwoje rezydentów.

Dyrekcja WSW w Lesznie 7 czerwca 2024 wydała taki komunikat:

W związku z niemożnością porozumienia z lekarzami pracującymi w Oddziale Neurologicznym i Pododdziale Udarowym w Oddziale Neurologicznym, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego zmuszona została złożyć wniosek o tymczasowe zawieszenie działalności w tych oddziałach na okres trzech miesięcy, począwszy od dnia 1 lipca 2024 roku - czytamy w komunikacie szpitala.

Przyjęcia nowych chorych już są ograniczane,, a pacjenci już przebywający na oddziale w Lesznie będą przenoszeniu na oddziały w innych szpitalach.

Dyrektor szpitala w Lesznie zapewnia, że cały czas szuka lekarzy do pracy na oddziale.

Intensywnie szukamy nowej kadry lekarskiej, Trwają też rozmowy z lekarzami, którzy aktualnie pracują w tych jednostkach organizacyjnych, w celu jak najszybszego powrotu do udzielania świadczeń w zakresie neurologii, szczególnie w zakresie leczenia udarów – mówi Krzysztof Albiński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego w Lesznie.

Dyrekcja placówki przyznaje, że poważne kadrowe problemy trwają od kilku miesięcy.

Starania o utrzymanie oddziału neurologicznego oraz pododdziału udarowego w oddziale neurologicznym podjęliśmy niezwłocznie już przy pierwszych niepokojących sygnałach. Funkcjonowanie oddziałów w pełnym zakresie udzielania świadczeń przez ostatnie cztery miesiące, to zasługa i olbrzymi wysiłek – dodaje dyrektor Albiński.

Dyrekcja szpitala w Lesznie zapewnia że zawieszenie działania neurologii to sytuacja tymczasowa i ma zmienić się po zawarciu umów z lekarzami, którzy będa chcieli podjąć się pracy na oddziale.

Ostatnie konkursy przedłużające czas pracy do 2026 roku odbyły się w lutym 2024. Wszyscy lekarze podpisali zaproponowane umowy, zgodnie z wynegocjowanymi stawkami. Chęć odejścia z pracy motywują zbyt dużym obciążeniem pracą i wypaleniem zawodowym. Żaden z lekarzy nie deklaruje chęci przejścia do innej jednostki, żaden też nie przechodzi na emeryturę. W żadnym przypadku nie były podnoszone kwestie finansowe, zostały podpisane satysfakcjonujące kontrakty - dodaje dyrektor Albiński.

Z zapewnień dyrekcji szpitala w Lesznie wynika, że nic nie zmienia się w kwestii działania poradni neurologicznej oraz pracowni EEG oraz EMG. Lecznica zapewnia, że udało się zachować również ciągłość w realizacji większości programów lekowych, jakimi objęci są pacjenci WSW.