Leszno. Azbestowy ,,czarny budynek'' jest w coraz gorszym stanie, ale na remont nie ma na razie co liczyć [ZDJĘCIA]

Czarny budynek – bo tak określa się dawny hotel i obecne biura Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji to integralna część stadionu Alfreda Smoczyka. Trudno nazwać go wizytówką, bo choć oglądają go tysiące kibiców w czasie spotkań żużlowych, to jego stan pozostawia wiele do życzenia. Na dole znajduje się zaplecze dla żużlowców od strony parku maszyn. Z drugiej strony jest wejście do biur MOSIR i drugie - zamknięte do nieczynnego od lat hotelu.

Jakie są dalsze plany względem tego obiektu, bo od 2019 wiemy, że remont będzie bardzo drogi. Ten miejski budynek w dużej części stoi pusty i nie wiadomo na jaki cel go przeznaczyć – przyznaje radny Leszna, Tomasz Mikołajczak.

Okazje się, że nie żadnych planów względem stadionowego budynku.

Trzeba wybrać ważne inwestycje dla miasta. W 2019 roku nie wiedzieliśmy, że będziemy właścicielem basenu Akwawit. Mamy dokumentację na termomodernizację, ale czarny budynek nie jest obecnie przedmiotem dyskusji inwestycyjnych. Właśnie w kontekście tego, ze zyskaliśmy powierzchnie w dawnej pływalni – uważa Łukasz Borowiak, prezydent Leszna.

O planach umieszczenia w pływalni siedziby MOSIR miasto mówi się od chwili planów zakupu nieczynnego basenu. To jednak wymagałoby remontu obiektu, a ten szacowany był wstępnie na kwotę około 30 milionów. Nie ma też mowy o terminie modernizacji.

W przeszłości miasto sugerowało możliwość stworzenia w czarnym budynku schroniska młodzieżowego. Porzucono go na rzecz planów przeniesienia tam wydziałów z budynku przy Przemysłowej, między innymi wydziału edukacji. Ten widział finalnie umieszczono w wynajmowanych biurach przy Słowiańskiej. Kosztorys termomodernizacji budynku przy stadionie 2 lata temu zakładał koszt na poziomie miliona złotych. Głównie spowodowany koniecznością utylizacji azbestu, który jest użyty w elewacji.