Leszno. Protestowali przeciwko przemysłowi futrzarskiemu na Rynku [ZDJĘCIA]

Aktywiści pojawili się w centrum Leszna w niedzielę 28 listopada 2021 po południu. Akcja w Lesznie była elementem ogólnopolskich działań w ramach obchodzonego 25 listopda Dnia bez futra. W Lesznie zdecydowano się na akcję kilka dni później.

Dalej co roku sześć milionów zwierząt rocznie ginie na farmach futrzarskich. Rok temu byliśmy blisko zakazu w ramach głośnej ustawy ,,piątka dla zwierząt''. Niestety politycy kolejny raz nas zawiedli – mówi Malwina Malinowska z fundacji Viva.

Dziś na rogu Rynku i Kościelnej w Lesznie aktywiści rozstawili swoje stoisko, a zgromadzenie zgłosili formalnie urzędnikom. Na miejscu pojawiły się więc służby: policja i straż miejska, standardowo dozorujące zgromadzenia. Niedzielna akcja Vivy zgromadziła grupę około 10 aktywistów. Prezentowali plansze informacyjne i zapraszali do zabierania ulotek informujących o akcji.

Dziś nasza akacja ma na celu zwrócenie uwagi mieszkańców, ale też polityków. Pytamy ich dlaczego, za obietnicami nie poszły żadne decyzje - dodaje Malwina Malinowska

Z danych Vivy wynika, że Polska jest jednym większych producentów futer w Europie. Orgnizacja nie tylko organizuje takie akcje protestacyjne. Stara się też monitorować sytuację w farmach futrzarskich, także w okolicach Leszna.

Akcja na Rynku w Lesznie była kolejną tego typu. Aktywiści zapewniają, że będą spotykać się co roku i prowadzić kampanię zniechęcającą do kupna futer.

Przestały być modne na całym świecie. Największe domy mody wycofują się z użycia futer. Przecież te zwierzęta są podobne do naszych domowych psów i kotów. Nie pozwolilibyśmy na takie działania wobec naszych zwierząt – dodaje aktywistka z Leszna.