Leszno. Walka o życie Ani Jeske z Leszna trwa. Jak można pomóc młodej mamie wygrać z rakiem?

Najprościej zajrzeć na portal siepomaga.pl, gdzie jest prowadzona zbiórka na rzecz Ani i wpłacić pieniądze, choćby drobną kwotę. Możecie to zrobić TUTAJ.

Poza tym na profilu facebookowym powstała grupa „Licytacje dla Ani”. Można TUTAJ wylicytować atrakcyjne gadżety i usługi w tym kulinarne, kosmetyczne oraz fryzjerskie.

Z kolei już w najbliższą sobotę, czyli 12 września warto przyjść pod leszczyński stadion, gdzie odbywać będzie się piknik w ramach Aktywnego Obywatelskiego Leszna. Podczas imprezy prowadzone będą licytacje i zbiórka pieniędzy na leczenie Ani Jeske.

U młodej mieszkanki Leszna zdiagnozowano agresywnego chłoniaka z rozlanych komórek typu B i zatorowość płucną. Plan walki z wrogiem wygląda następująco. Po chemioterapii Ania zostanie poddana przeszczepowi komórek macierzystych. Potem – jeśli tylko zdoła się zebrać gigantyczną kwotę 1,5 mln zł – uda się na terapię CAR T-Cell. Jest to innowacyjna i wysoce skuteczna terapia właśnie w leczeniu chłoniaków rozlanych z dużych komórek B.

Koszt terapii to aż 1,5 mln zł, choć na portalu siepomaga.pl Ania zbiera 1 mln zł. Wszystko dlatego, że aż 500 tys. zł leszczynianka otrzymała od rodziny Artura Kamińskiego. 49-letni poznaniak walczył z tym samym nowotworem i zbierał pieniądze na tą samą terapię. Niestety, nie zdążył z niej skorzystać. Po jego śmierci bliscy zdecydowali się przekazać środki na leczenie innych osób, które zmagają się chorobami nowotworowymi. Wśród nich jest leszczynianka.

Osób, które otworzyły serca i portfele dla Ani jest mnóstwo. Wśród nich są choćby osoby, które za dowolną opłatą wzięły udział w nocnym biegu w piżamach. Pisaliśmy o tym TUTAJ.