Sławomir Mocek przeszedł do komitetu PL18. Zabrał ze sobą całą listę PO!
Przypomnijmy, że we wtorek 23 września komitet PL18 zorganizował pierwszą konferencję prasową, na której oficjalnie ogłoszono, że twarzą nowego ugrupowania będzie Łukasz Borowiak. Poseł przypłaci to zapewne partyjną karierą, gdyż już dziś zarząd wojewódzkich struktur zapowiedział, że w Platformie Obywatelskiej nie ma dla niego miejsca.
>>Zobacz też: Łukasz Borowiak startuje na prezydenta... z komitetem PL18 - GALERIA
>>Zobacz też: Borowiak za start z komitetu PL18 zapłaci partyjną karierą
Borowiak chce być jednak prezydentem Leszna. W wyścigu o najwyższy urząd w magistracie zmierzy się z obecnie urzędującym Tomaszem Malepszym oraz kandydatem Platformy, przewodniczącym rady miejskiej Tadeuszem Pawlaczykiem. Prawo i Sprawiedliwość swojego kandydata przedstawi w najbliższych dniach.
Teraz okazuje się, że to nie jedyni członkowie Platformy, którzy ,,zdezerterowali" z partyjnych list przed jesiennymi wyborami samorządowymi. W ślad za Więckowiakiem poszedł dziś (24 września) radny Sławomir Mocek. Już złożył wniosek o zawieszenie członkostwa w partii. Skąd ta decyzja?
- Postanowiłem wesprzeć Łukasza Borowiaka i komitet PL18, ale to nie oznacza, że się na kogokolwiek pogniewałem - mówi Mocek. - Uważam jednak, że obecny przewodniczący Platformy w mieście i powiecie, nie jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Walczyliśmy z tym przez lata, ale nic się nie zmieniło. Panuje tam atmosfera biesiady na zasadzie ,,zrób to, podaj tamto". Nie zwraca się uwagi na pomysły i inicjatywy młodych i ambitnych ludzi - twierdzi Mocek.
Nie dość, że była ,,jedynka" Platformy Obywatelskiej zmieniła komitet na dwa tygodnie przed ostatecznym terminem zgłaszania kandydatów w biurze wyborczym, to zabrała ze sobą niemal komplet nazwisk z listy w okręgu nr 2. Te osoby zadeklarowały już chęć startu z listy PL18.
- U nas w PL18 panuje demokracja. Jest bardzo ważna. Ludzie z okręgu nr 2 nie chcieli iść do wyborów z Platformą. Poszliśmy razem. Jest wiele młodych, ambitnych osób, które chcą zrobić coś fajnego w tym mieście. PL18 oferuje ciekawy program. Mamy dobre nazwiska, sporo bardzo dobrze znanych. Możemy wiele zrobić z nowym prezydentem na czele - zapewnia Sławomir Mocek.
Sławomir Mocek o polityczną przyszłość się nie boi. Liczył się z tym, że z Platformy zapewne zostanie wykluczony podobnie jak Borowiak, a szansy powrotu nie dostanie.
- Jestem sportowcem. Zawsze ryzykowałem i walczyłem, przez całe swoje życie. Jasne, że mogę wiele stracić, ale bez ryzyka niczego się nie osiągnie. Z takim nastawieniem idziemy do wyborów - mówi Mocek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?